ĆWICZ SWOJE UCHO, ŻEBY SŁYSZAŁO GŁOS CHRYSTUSA

David Wilkerson (1931-2011)

Bóg nadal dzisiaj mówi do swojego ludu. I mówi tak wyraźnie jak to czynił w Starym Testamencie, albo do apostołów, czy pierwszego kościoła. Ale musimy sobie uświadomić jedną rzecz: Bóg mówi tylko do tych, którzy mają uszy nastawione na słuchanie.

Marek mówi nam, że Chrystus „Uczył ich wielu rzeczy w podobieństwach” (Marka 4:). W tym fragmencie Jezus przedstawia podobieństwo o człowieku, który sieje ziarno na polu. Ale kiedy zakończył tę historię, tłumy były zakłopotane i zastanawiali się, „Kim jest ten siewca, którego On opisuje? I co reprezentuje to ziarno?”

Jezus im tego nie wyjaśnił; zamiast tego Pismo mówi, „Powiedział im, 'Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha (4:9). Tylko uczniowie i kilku innych chcieli znać odpowiedzi, dlatego później przyszli do niego i pytali o znaczenie tego podobieństwa: „Kiedy był sam, ci co byli wokół niego i dwunastu, zapytali go o to podobieństwo” (4:10). Wtedy Chrystus poświęcił czas, żeby odpowiedzieć na ich pytania (zobacz 4:14-20).

Zobaczmy co się tutaj działo. Jezus podał ludziom objawienie prawdy, słowo bezpośrednio z ust Boga, ale dla nich to było zagadką. Możesz się zastanawiać dlaczego Jezus nie wyjaśnił tego podobieństwa wyraźnie na początku, ale ja uważam, że On mówił, „Jeżeli chcecie zrozumieć moje Słowo, musicie iść za mną i szukać odpowiedzi. Przyjdźcie do mnie z pragnieniem prawdy, która was wyswobodzi, a Ja wam dam objawienie jakiego potrzebujecie.”

Wyobrażam sobie, że kiedy większość ludzi z tego tłumu tego dnia wróciła do domów, to ich sąsiedzi zbierali się wokół nich chcąc usłyszeć co Jezus powiedział. „Powiedzcie nam czego się nauczyliście” prosili. I gdyby nawet byli w stanie powtórzyć te podobieństwa, to ich słowa i tak by były martwe, bez życia, bez mocy zmieniającej życie. Tylko ci, którzy pozostali z nim, przebywali w jego obecności, otrzymali od Chrystusa objawienie, które zmienia życie.

Czy jesteś gotowy, aby czekać na Chrystusa, żeby otrzymać jego tajemnice? Zrezygnuj ze swoich wygód, żeby zrobić wszystko, aby ćwiczyć ucho do słuchania jego głosu.