BÓG JEST ZATROSKANY
Szatan ma strategię, żeby oszukać wierzących, aby zwątpili w Bożą wierność w odpowiadaniu na modlitwy. On chce, żebyśmy wierzyli, że Bóg zamknął Swoje uszy na nasze wołanie i pozostawił nas, żebyśmy sami sobie radzili.
Wielka tragedia w dzisiejszym kościele polega na tym, że tak niewielu wierzy w moc i skuteczność modlitwy. Nie mając na myśli bluźnierstwa, tak wiele dzieci Bożych narzeka, "Modlę się, ale nie otrzymuję odpowiedzi. Modliłem się szczerze przez długi czas bez żadnych rezultatów. Chcę tylko widzieć jakiś mały dowód, że Bóg zmienia rzeczy. Jak długo muszę czekać?" Ci wierzący już więcej nie przebywają w swojej komorze modlitwy, bo są przekonani, że ich prośby zanoszone w modlitwie są gdzieś zapomniane przed Jego tronem. Inni są przekonani, że tylko "duchowi olbrzymowie" mogą przenieść swoje modlitwy do Boga.
Z całą szczerością, wielu świętych Bożych zmaga się z wątpliwościami: "Jeżeli Boże ucho jest otwarte na moje szczere modlitwy, to dlaczego mam tak mało dowodów na Jego odpowiedzi?" Czy modliłeś się o coś przez długi czas i nie otrzymałeś odpowiedzi? Czy minęły nawet lata, a ty nadal czekasz, masz nadzieje . . . ale zastanawiasz się?
Uważajmy, żeby nie oskarżać Boga o to, że jest leniwy, że nie jest zainteresowany naszymi potrzebami i prośbami, tak jak to robił Job. Job narzekał, " Krzyczę do ciebie, lecz mi nie odpowiadasz; stoję, lecz Ty nie zważasz na mnie" (Joba 30:20).
Wizja Bożej wierności była u Joba zaciemniona przez obecne trudności i doszło do tego, że oskarżał Boga, że zapomniał o nim.
Już czas, żeby chrześcijanie szczerze popatrzyli na powody dlaczego ich modlitwy są bez odpowiedzi. Możemy być winni oskarżania Boga o zaniedbanie, kiedy cały czas odpowiedzialne za to jest nasze zachowanie.
" Miej nadzieję w Panu i strzeż drogi jego, A On cię wywyższy, abyś odziedziczył ziemię" (Psalm 37:34)