ODDAJ ZRANIONE UCZUCIA BOGU
„ Odrzuciwszy więc wszelką złość i wszelką zdradę, i obłudę, i zazdrość, i wszelką obmowę
jako nowonarodzone niemowlęta, zapragnijcie nie sfałszowanego duchowego mleka, abyście przez nie wzrastali” (1 Piotra 2:1-2).
Nie obwiniaj Boga, że nie słucha twoich modlitw, jeżeli trzymasz w swoim sercu jakąś urazę przeciwko innej osobie. Chrystus przedstawił nam wyraźne wskazówki – On nie będzie słuchał kogoś, kto ma gniewnego i nieprzebaczającego ducha. Mamy „odrzucić” takie nastawienie. Boże prawo modlitwy jest jasne w tej sprawie: „Chcę tedy, abyście się modlili na każdym miejscu, wznosząc czyste ręce, bez gniewu i bez swarów” (1 Tym. 2:8).
Czy w twoim sercu tli się jakieś złe uczucie? Nie patrz na to jako coś, do czego masz prawo. Bóg traktuje takie rzeczy bardzo poważnie i wszelka niezgoda i tarcie między wierzącymi braćmi i siostrami smucą Jego serce jeszcze bardziej niż wszystkie grzechy bezbożnych.
Jeżeli myślisz, że twoje modlitwy mogą doznać przeszkody, to upewnij się, że w swoim sercu nie trzymasz jakiegoś gniewu z powodu zranionych uczuć czy złego traktowania ze strony innych. Szatan wyraźnie nakłania chrześcijan aby byli bardziej wrażliwi na swoje emocje niż na głos Ducha. To może prowadzić do ducha zemsty tam, gdzie powinien być duch przebaczenia i miłości. Tak, nawet ci, którzy cię zranili najbardziej, zasługują na przebaczenie w imieniu Jezusa.
Nie poddawaj się uczuciu zranienia i odpłaty, żeby zaraz potem udawać się do komory modlitwy wieczorem i spodziewać się cudu uwolnienia. Jezus powiedział odnośnie modlitwy: „Przebacz nam nasze winy tak jak my przebaczamy naszym winowajcom” (Mat. 6:12).
Czas jest krótki i nadchodzi Dzień Pana. Nastaw swoje serce aby postępować według słów proroka Micheasza: „Oznajmiono ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan żąda od ciebie: tylko, abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze obcował ze swoim Bogiem” (Micheasza 6:8).