ODPOCZNIJ W MIŁOŚCI BOŻEJ
Czy uważasz, że twoja wiara jest słaba? Czy gorliwie modliłeś się o jakąś potrzebę i wierzyłeś całym sercem, że On odpowie, a nie widziałeś odpowiedzi? Czytasz chwalebne obietnice, że wszystko jest możliwe dla tych, którzy wierzą: „I wszystko, o cokolwiek byście prosili w modlitwie z wiarą, otrzymacie” (Mat. 21:22). „Wszystko, o cokolwiek byście się modlili i prosili, tylko wierzcie, że otrzymacie, a spełni się wam” (Mar. 11:24). Wyznawałeś te obietnice! Jednak, chociaż próbowałeś wierzyć -- prawdziwie i szczerze wierzyć -- często nie jesteś pewien, ponieważ odpowiedź albo się opóźnia, albo jej nie widzisz.
Niektórzy wierzą, że są tylko dwa powody, dlaczego nie otrzymałeś tego, o co prosiłeś; albo twoja wiara jest niewłaściwa, albo w twoim życiu jest grzech. Chcą, byś uwierzył, że Bóg musiał wstrzymać swoją odpowiedź, aż wzmocnisz twoją wiarę na tyle, by go zadowolić, albo jakość twojej wiary nie odpowiada Bożym kryteriom, albo powiedziałeś złe słowa, albo „negatywne wyznanie.”
Przyjaciele, ten rodzaj teologii jest głupi i jest policzkiem w twarz kochającego Ojca niebiańskiego. Bóg czyni cuda w odpowiedzi na modlitwę wiary i każda obietnica Boża jest prawdziwa. Ale w sposobie, w jaki Bóg działa, jest coś cudownego. On nie jest motywowany do działania dla nas w wyniku jedynie naszej wiary. Bóg jest miłością i to pobudza go do działania.
„Nawet, jeśli my nie dochowujemy wiary, On pozostaje wierny, albowiem samego siebie zaprzeć się nie może” (2 Tym. 2:13). Moja wiara, twoja wiara, każda wiara musi odpoczywać w miłosiernej dobroci i trosce naszego niebiańskiego Ojca.
„Lecz kto chce się chlubić, niech się chlubi tym, że jest rozumny i wie o mnie, iż Ja, Pan, czynię miłosierdzie, prawo i sprawiedliwość na ziemi, gdyż w nich mam upodobanie” (Jeremiasz 9:24). Chlubmy się trwałą miłością i dobrocią naszego Ojca dzisiaj.