POWOŁANI DO MODLITWY

David Wilkerson

Po całym Nowym Jorku odżywają spotkania modlitewne. Któż by przypuszczał, że tak będzie w „,Mieście Grzechu”? Niedawno ponad 50.000 wierzących zebrało się na Times Square na modlitwie. Konferencje chrześcijańskie po całym świecie stają się po prostu spotkaniami modlitewnymi.

Kiedy Duch porusza – kiedy grzesznicy przychodzą do Chrystusa; kiedy Duch świadczy, że teraz jest czas modlitwy; kiedy Bóg daje obietnice i zaczyna działać – nie możesz po prostu siedzieć i mówić, „Bóg obiecał i ja to biorę przez wiarę. Zrelaksuję się i będę oglądał, jak On spełnia wszystko, co obiecał.” Nie! Kiedy Duch działa, to jest czas, by iść naprzód z gorliwością i wiarą.

Kiedy Daniel czytał proroctwo Jeremiasza, uznał, że siedemdziesiąt lat niewoli Izraela dobiegło końca. Stwierdził, że Izrael ma być wyzwolony z Babilonu i lud Boży ma być uwolniony! (Patrz Daniel 9:2).

Co więc Daniel robił? Czy czekał, aż Bóg zadziała, biorąc to przez wiarę”? Nie! Daniel stwierdza, „I zwróciłem swoje oblicze na Pana, Boga, aby się modlić, błagać, w poście, we włosiennicy i popiele” (Daniel 9:3). Oczywiście, modlił się z wiarą.

Przed każdym wielkim poruszeniem od Pana, Duch Święty wzywa nas do gorliwej modlitwy. Każde wielkie Duchowe poruszenie , które po tym następuje, jest podtrzymywane przez modlitwę.

W Liście Judy czytamy o generacji czasów ostatecznych, oddanej wszeteczeństwu i zmysłowości. Był to czas, kiedy lud Boży narzekał. Juda prorokował o tym tak, „Oto przyszedł Pan z tysiącami swoich świętych, aby dokonać sądu (Judy 14-15).

Jak lud Boży miał się na to przygotować? Według Judy, „Ale wy, umiłowani, budujcie siebie

samych w oparciu o najświętszą wiarę waszą, módlcie się w Duchu Świętym” (w. 20). W najciemniejszej godzinie lud Boży ma zawsze czuwać i modlić się.