SKUPIENIE NA ZEWNĄTRZ

Gary Wilkerson

"Ale dobrzeście zrobili, przychodząc mi z pomocą w moich uciskach. Wy, Filipianie, wiecie. . . , że gdy opuściłem Macedonię, to żadna gmina, prócz was jednych, nie uczestniczyła w moich stratach i zyskach. Już kiedy znalazłem się w Tesalonice, raz i drugi przesłaliście mi pomoc, której potrzebowałem. Jeżeli mówię o tym teraz, to nie dlatego, że pragnę jakiegoś materialnego datku, lecz dlatego, że chciałbym dopisać jakby nową pozycję na liście waszych zysków.. . . Bóg mój niezmierzony w swych bogactwach zaspokoi całkowicie każdą waszą potrzebę w Chrystusie Jezusie. Bogu, Ojcu naszemu, niech będzie chwała na wieki wieków. Amen" (Filipian 4:14-20).

Jako chrześcijanie często myślimy o hojności; planujemy hojnie i dajemy hojnie naszej rodzinie, naszym współmałżonkom, naszym przyjaciołom, naszym sąsiadom i naszemu kościołowi i innym organizacjom charytatywnym. Ale Paweł mówił o tym w kontekście tajemnicy - tajemnicy, że niektórzy ludzie nie wiedzą o mocy hojności.

Paweł mówił, "Ja nigdy nie starałem się o dar, jaki mi daliście. Zawsze szukałem tego, co widzę, że działa w was, kiedy mi dawaliście."

Czy widzicie tu różnicę? On mógł powiedzieć, "Te 50 dolarów, które mi daliście wystarczy na kupno jedzenia na trzy tygodnie. Chwała Bogu!

Jestem pewny, że mógłby być wdzięczny za ten fakt, ale czy wiecie co on miał na myśli? Pomyślał, Chwała Bogu! Ewangelia działa w was, bo nie jesteście już skoncentrowani na samych sobie. Nie żyjecie w strachu, trzymając wszystkiego dla siebie. Nawet nie dzielicie się tylko między sobą. Dajecie ludziom! Prowadzicie swoje życie patrząc na zewnątrz i robicie to, czego byście nigdy nie robili gdyby ewangelia nie działała w waszym sercu."