ZDOBYWAJĄC KONTROLĘ
Ci, którzy zaniedbują Pana, wkrótce tracą kontrolę, kiedy diabeł nadchodzi i zwycięża. Taki człowiek ma zniszczony obraz samego siebie. Jego czy jej uczucia i myśli nie dają się kontrolować, a ich język błądzi i rusza się pod władzą goryczy i gniewu.
Gdybyśmy tylko zakochali się w Jezusie – chodzili i rozmawiali z Nim – On by nam wkrótce objawił, że szatan nie ma do nas prawa. Szybko byśmy pozwolili Mu, by nas kontrolował. Wtedy byśmy wypędzali demony, a diabeł by uciekał i stalibyśmy przez wiarę przeciwko wszelkim strachom, każdemu kłamstwu i wszystkiemu, co pochodzi w piekła.. „A takie znaki będą towarzyszyły tym, którzy uwierzyli: w imieniu moim demony wyganiać będą, nowymi językami mówić będą, węże brać będą, a choćby coś trującego wypili, nie zaszkodzi im. Na chorych ręce kłaść będą, a ci wyzdrowieją” (Mar. 16:17-18).
Paweł ostrzega „niemądre niewiasty”, które nie chcą odrzucić pożądliwości: „Którzy wdzierają się do domów i usidlają kobiety opanowane przez różne pożądliwości” (2 Tym. 3:6). Kobiety, które nie chcą zapłacić ceny i chodzić z Jezusem, które nie przyjmują bogobojnego napomnienia, nie chcą wyznać swojego grzechu i pokutować, pójdą za nauczycielami, którzy będą się o nie modlić, a potem je zwiodą! Wierzcie mi, że tacy wdzierający się do domów są wśród nas. Ich oczy wypatrują kobiet i obiecują im, „Przyjdźcie do nas – tu będziecie wolne!” Nie, nie będziecie! Skończycie jako niewolnice, podwójnie zniewolone, a ci mężczyźni czyhają tylko na wasz portfel!
Ale możecie odzyskać kontrolę. Możecie wrócić do szczerego i bliskiego chodzenia z Jezusem. Zamiast szukać własnych wygód, spróbuj pocieszyć Jezusa: „Hańba skruszyła serce moje i sił mi zabrakło, Oczekiwałem współczucia, ale nadaremnie, I pocieszycieli, lecz ich nie znalazłem” PS 69:21).