OBSERWATORZY

Gary Wilkerson

Jako rodzina Boża, zbieramy się w kościołach, żeby uwielbiać, śpiewać, słuchać, dawać. Ale jeżeli nie jesteśmy ostrożni, może się okazać, że będziemy obserwatorami, jeżeli chodzi o życie, jakiego Jezus od nas oczekuje. Często, kiedy widzimy ludzi w grzechu, zamiast im pomóc wyjść z tego, pielęgnujemy w sobie ukrytą nadzieję, że zostaną przyłapani. A kiedy tak się stanie, czujemy się usprawiedliwieni, myśląc tak: „wiedziałem o tym. Życie tej osoby zawsze wydawało się jakieś niewłaściwe.”

WOŁANIE BEZ GŁOSU

David Wilkerson

Zanim Jezus uzdrowił głuchego człowieka w Mar 7, czytamy, „Spojrzał w niebo i westchnął” (Mar 7:34). Słowo westchnął oznacza słyszalny jęk. Z pewnością Jezus wykrzywił usta i z Jego serca wydobył się jęk. Oczywiście ten człowiek tego nie słyszał, ponieważ był głuchy – ale czego ten jęk dotyczył?

JĘZYK MIGOWY

David Wilkerson

Jaką pierwszą rzecz zrobił Jezus, kiedy przyprowadzono do niego człowieka głuchego? „Wziął go na bok, z dala od tłumu” (Mar 7:33). Chrystus wiedział natychmiast, czego ten głuchy człowiek chciał. On pragnął osobistego dotknięcia, osobistego przeżycia. Nie zadowolił się czymś, co „oni” znaleźli – dla niego musiało to być coś realnego. Chciał, by Jesus otworzył jego uszy i uwolnił jego język. To musiało się wydarzyć pomiędzy nimi dwoma.

LEKCJE DLA NAS

David Wilkerson

W Marka 7 czytamy, że Jezus uczynił wielki cud. Cała ta dramatyczna scena zapisana jest w pięciu wersetach:

„A gdy znowu wyszedł z okolic Tyru, przyszedł przez Sydon nad Morze Galilejskie środkiem ziemi Dziesięciogrodzia. I przywiedli do niego głuchoniemego, i prosili go, aby położył nań rękę. A wziąwszy go na bok od ludu, osobno, włożył palce swoje w uszy jego, splunął i dotknął się jego języka, i spojrzał w niebo, westchnął i rzekł do niego: Effata, to znaczy: Otwórz się! I otworzyły się uszy jego, i zaraz rozwiązały się więzy języka jego, i mówił poprawnie” (Mar 7:31-35).

ŚWIATŁOŚĆ ŚWIATA

Gary Wilkerson

Był czas Paschy i Jezus nauczał w świątyni. Zebrał się wielki tłum słuchaczy z powodu Jego reputacji i ważnych słów miłości oraz potężnych cudów Bożych, których dokonywał. Jednak kiedy tylko zebrał się tłum zwykłych słuchaczy, pojawili się też przywódcy religijni.

DOKĄD IDZIEMY?

Claude Houde

Przez wiarę Abraham był posłuszny Bożemu powołaniu i poszedł w kierunku kraju, który miał otrzymać, jako obietnicę dziedzictwa. Wyszedł i szedł przez wiarę, nie wiedząc dokąd idzie (zobacz 1 Mojż. 12:1).

Czy możesz sobie wyobrazić rozmowę, jaka musiała być prowadzona pomiędzy Abrahamem i jego piękna żoną Sarą, kiedy rozpoczynała się ta dzika przygoda? Abraham był bogaty i dobrze mu się powodziło i był dobrze usytuowany w swoim społeczeństwie. On i Sara ciężko pracowali i cieszyli się owocem swoich wysiłków. Na to wszystko sobie dobrze zasłużyli, prawda?

BEZ OGRANICZEŃ

David Wilkerson

Mój drogi przyjacielu, Boże przebaczenie nie ma granic. Jezus powiedział do Swoich uczniów, „A jeśliby siedemkroć na dzień zgrzeszył przeciwko tobie, i siedemkroć zwrócił się do ciebie, mówiąc: Żałuję tego, odpuść mu” (Łukasza 17:4).

JEGO DOSKONAŁY PLAN

David Wilkerson

Jednym z najbardziej zachęcających miejsc w Biblii jest 2 Kor. 4:7: " Mamy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby się okazało, że moc, która wszystko przewyższa, jest z Boga, a nie z nas .” Potem Paweł dalej opisuje te naczynia gliniane – umierający ludzie, uciskani z każdej strony, doświadczani, prześladowani, odrzuceni. I chociaż nawet nigdy nie zapomniani czy zrozpaczeni, ci ludzie są cały czas używani przez Boga pod brzemieniem ich ciał, oczekując z niecierpliwością na przyobleczenie w nowe ciało.

ZMIERZAJĄ DO KOLIZJI

David Wilkerson

Jezus kazał uczniom wsiąść do łodzi, która zmierzała do kolizji. Biblia mówi, że On im „przykazał” aby weszli do łodzi (Mat. 14:22). Była ona skierowana na wzburzone wody; będzie rzucana po falach jak korek od butelki; uczniowie zostaną rzuceni w takie przeżycie mini Titanica – i Jezus wiedział o tym cały czas.