Pan powiedział do Piotra, ”Jeśli kto chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie i weźmie krzyż swój, i niech idzie za mną” (Mat. 16:24).

Przynależność do kościoła Jezusa Chrystusa oznacza więcej niż tylko wierzenie w Niego. Wielu chrześcijan obecnie „głosuje na Jezusa, ”ale potem odchodzą i zapominają całkowicie o jego panowaniu w ich życiu. Nasz Pan mówi wyraźnie, że należenie do niego obejmuje prowadzenie życia w samozaparciu i branie krzyża. „Ten kto nie bierze swojego krzyża a idzie za Mną nie jest Mnie godzien” (Mat. 10:38).

W Izajasza 51 Pan przekazuje mocne poselstwo dla wszystkich, którzy dążą do sprawiedliwości. Oświadcza: „Słuchajcie Mnie wy, którzy dążycie do sprawiedliwości, którzy szukacie Pana” (51:1). Kilka wersetów dalej znowu wzywa tych, którzy „znają sprawiedliwość, wy, w których sercu jest Moje Prawo” 51:7). Kiedy Izajasz przekazał to przesłanie, jego bezpośrednimi słuchaczami był Izrael, ale Bóg kieruje to wezwanie do każdego wierzącego dzisiaj – każdego kto chce naśladować Jezusa z większą pasją.

Zwróć uwagę na jedną z najmocniejszych obietnic w całym Słowie Bożym: „Bóg jest ucieczką i siłą naszą, pomocą w utrapieniach najpewniejszą.

Każda dyskusja na temat cierpienia i doświadczeń musi się rozpocząć od najbardziej zdesperowanego wierzącego wszystkich czasów – sprawiedliwego, wiernego, sługi bojącego się Boga, oddanego modlitwie i uwielbieniu. Ale kiedy smutek i kłopoty ogarnęły jego życie, to ten sam człowiek zaczął robić bardzo rozpaczliwe uwagi na temat Boga w najwyższym punkcie swojego cierpienia. „Gdybym wołał do Niego i odpowiedziałby mi, to bym nie uwierzył, że On słyszy mój głos. Kruszy mnie bowiem burzą i pomnaża moje rany bez powodu” (Joba 9:16-17).

Jan Chrzciciel został powołany, aby przygotować drogę dla Jezusa. On nie brał indywidualnej osoby, żeby jej powiedzieć, że musi przestać robić jedno, a zacząć coś innego. Nie, on ogłaszał, że Jezus przyjdzie dla ludzi, którzy byli oddani sprawie Chrystusa, ludzi, którzy poddają się Jemu całkowicie.

Pan przemówił do Zachriasza odnośnie Jana, „”On przyjdzie przed Panem w duchu i mocy Eliasza, żeby nawrócić serca rodziców do dzieci, a nieposłusznych do mądrości sprawiedliwych – aby przygotować lud dla Pana” (Łukasz 1:17).

„Ja prosić będę Ojca i da wam innego Pocieszyciela, aby był z wami na wieki - Ducha prawdy . . .  wy go znacie, bo przebywa wśród was i w was będzie” (Jana 14:16-17).

Bóg jest dawcą niesamowitych, cudownych darów. Ale jest coś takiego jak nasza wiedza o tym jak je otrzymać. Tak było w moim przypadku, kiedy urodziło się nasze pierwsze dziecko, Alicja. Ja nadal starałem się pojąć jak być dobrym ojcem dla mojej pięknej oblubienicy, Glorii i nagle zderzyłem się z zadaniem bycia ojcem dla drogocennej, malutkiej dziewczynki.

„I wybuchła walka w niebie” (Obj. 12:7).

Dzisiaj wiele słyszmy o wojnie - wojna z terroryzmem, - wojna na Bliskim Wschodzie, niebezpieczeństwo nuklearne z różnych narodów. Nigdy w historii nie było takiego czasu wojny na ziemi. Ponieważ mamy teraz szybką komunikację, prawie natychmiast otrzymujemy raporty o bombach, zasadzkach i ofiarach śmiertelnych.

Czy jesteś właśnie w przerażającym miejscu? Czy czujesz się beznadziejny, pusty ido niczego? Mówię ci, że twoje doświadczenie przeminie, ale czego Bóg oczekuje od ciebie w tym wszystkim?

Kiedy Bóg mówi do ludzi, „Wierzcie”, wymaga czegoś poza rozumem. Wiara jest całkiem nielogiczna i sama jej definicja ma do czynienia z czymś nierozsądnym. Pomyśl o tym: List do Hebrajczyków mówi, że wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy (patrz Hbr 11:1). Mówi się nam, „Nie ma na to dowodu, ani pewności.” Ale jesteśmy proszeni, by wierzyć.

„Czujniej niż wszystkiego innego strzeż swego serca, bo z niego tryska źródło życia!” (Przyp.Sal  4:23).

Może słyszmy nauczanie o potrzebie modlitwy, postu i studiowania Biblii. Możemy prosić o głębszy głód Boga, bliższe chodzenie z Nim i większą pasję dla Jezusa. Ale Przypowieści mówią nam, że musimy podołać jeszcze głębszym wyzwaniom, niż te. Ten werset mówi o sprawach serca, ukrytych, tajnych rzeczach, które determinują przepływ życia, które wypływa z nas.